piątek, 29 lipca 2016

Od Danten'a C.D Shiro

- Danten weź się w końcu w garść  wyjdź z tego mieszkania! - Mruknąłem do siebie przykrywając  się kołdrą.
- Ale musisz coś przecież zjeść przecież jesteś prawie  tak jak człowiek! -Odpowiedziałem sam do siebie. Gdzie w tym momencie zerwałem się z łóżka gdzie wziąłem butelkę z colą która leżała obok mnie. Odkręciłem korek gdzie  zrobiłem łyk .  Od razu wyplułem go . 
- Idę na zakupy . - Mruknąłem do siebie patrząc się na zepsutą colę gdzie odłożyłem na miejsce.  Monolnie  więc ruszyłem do łazienki by się przebrać i wyruszyć na zakupy. Po kilku minutach wyszedłem z owego mieszkania i ruszyłem w stronę marketu . Gdzie nie chybnie ktoś na mnie wleciał co z powodowała nie równowagę gdzie przywaliłem głową o chodnik.Niczym nieszczęsna błahostka a tak mocno boli. 
- Ajajajajaj - Jęknąłem z bólu łapiąc się za głowę nadal leżąc nadal na ziemi. Po chwili stanąłem na nogi a patrząc na kogoś kto na mnie wpadł. Była to dziewczyna było od niej czuć że jest aniołem . 
" Anioł! Ale co ona tu robi. ? Nie powinna zabijać demony?" Po chwili wyczułem jeszcze jeden  zapach a zarazem demona. Przyjrzałem sę dziewczynie miała nie typowy coś ubiór co sprawiło u mnie uśmiech jak i  chore pomysły kim mogła by być. " Ale to jest Anioł w końcu" .No ale jak się jest dobrym.
- W czymś pomóc? - Zapytałem się podając rękę kobiecie. "

Shiro?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz